Lakier Golden Rose Galaxy nr 10.

Hej,

niestety ale moje ferie zimowe się już pomału kończą:( mimo że miałam aż 4 tygodnie odpoczynku, bardzo szybko one zleciały... miałam postanowienie że będę dużo malować w tym wolnym czasie ale niestety nie miałam weny :(
dzisiaj przychodzę do Was z kolejną recenzją lakieru z Golden Rose z kolekcji Galaxy. Tym razem jest to lakier teksturowy o kryjącej bazie.
Co sądzicie o tej kolekcji? Macie w niej jakichś swoich ulubieńców?


Wszystkich, którym podoba się mój blog zachęcam do obserwowania i polubienia na Facebooku:)

Informacje ogólne:

• Cena- 12.90 zł
• Pojemność- 10,3 ml
• Opakowanie- szklana buteleczka w kształcie walca, czerwona połyskująca zakrętka
• Pędzelek- średniej długości, wąski
• Konsystencja- gęsta
• Krycie- do pełnego krycia potrzebne 2 warstwy
• Trwałość- ?

Moja opinia:

Golden Rose nr 10 to jeden z 25 lakierów z kolekcji Galaxy. Należy do grupy lakierów kolorowych o teksturowej bazie, z połyskującymi drobinkami o matowym wykończeniu. Tak jak widać na zdjęciu lakier posiada drobinki różnej wielkości, jako dodatek stanowi niewielka ilość zatopionych w lakierze gwiazdek.

Opakowanie to walcowata szklana buteleczka o pojemności 10,3 ml. Pędzelek jest wąski o średniej długości. Konsystencja nie jest za gęsta ale po pewnym czasie w trakcie malowania, gęstnieje lakier na pędzelku dlatego radze zakręcić go i chwilę potrząsać w celu wymieszania lakieru. Krycie jest bardzo dobre już po pierwszej warstwie praktycznie nie ma prześwitów. Zmywanie tak jak w przypadku pozostałych lakierów z tej kolekcji nie należy do najprzyjemniejszych. Większość z Was pewnie zna metodę usuwania lakierów z drobinkami za pomocą zmywacza i folii aluminiowej, dlatego teraz nie będę tego tłumaczyć:) ale być może niedługo pojawi się o tym cały post.

Naturalne paznokcie.

Pozdrawiam!!!